Ceremonia oczyszczenia przy ogniu

Ludzie od prawieków gromadzili się wokół ognia opowiadając sobie nawzajem różne historie – zarówno mity jak i te osobiste. W takim przypadku ogień będąc w centrum zawsze symbolizował wspólnotę jako tzw. „ognisko domowe” zapraszając ludzi, by usiedli wokół niego w kręgu. Rozświetlał mrok, dawał ciepło i przyozdabiał spotkanie mistycyzmem.

Charakterystyka żywiołu

Ogień jako żywioł ma w sobie moc transformacji, oczyszczenia, zasilenia intencji oraz konfrontacji z prawdą w nas samych. Jest to jedyny żywioł, który pozostał totalnie czysty i nienaruszony przez człowieka w przeciwieństwie do wody, ziemi i powietrza. Ogień uczy nas dbałości o bliskie więzi jak i żegnania się z tymi, których już nie ma w naszej rzeczywistości.

Przy ceremoniach oczyszczania i żegnania starego ogień pomaga puścić przywiązania, pożegnać stare jakości i energie, które już nam dłużej nie służą. Oczyszcza również naszą pamięć robiąc tym samym przestrzeń na nowe jakości i otwartość na nowe doświadczenia. W ceremoniach ognia nie chodzi tyle o samą destrukcję, co o świadome żegnanie się z przedmiotami, miejscami, relacjami i etapami życia. Jest to swoisty rytuał przejścia.

 

Przebieg procesu

Takie ceremonie możemy robić sobie samodzielnie jak i w grupie. Ważne jest żeby wyznaczyć strażnika ognia albo zaznaczyć, by każdy poczuwał się do dbania o ogień, tak by ten nie był ani zbyt intensywny ani za mały. Na początku witamy ogień, a następnie dzielimy się w kręgu tym, co jest w nas żywe na tę chwilę, z jakimi intencjami siadamy do ceremonii. Po czym przystępujemy intuicyjnie do spalania przedmiotów, z którymi chcemy się pożegnać. Przedmioty mają mieć dla nas znaczenie symboliczne – mogą to być przedmioty które nam się kojarzą z kimś albo z jakimś miejscem, uwikłaniem czy etapem. Mogą to być nasze ciuchy, zapiski, fotografie, rysunki, narzędzia, zabawki, itp. Przy doborze przedmiotów zawsze kierujemy się intuicją, ponieważ nie każdy przedmiot chce być spalony. Niektóre są prezentami od bliskich, które dostaliśmy z przestrzeni serca. Nawet jeśli obecnie jesteśmy w konflikcie z tymi osobami, to trzeba umiejętnie rozpoznać, które przedmioty wiążące nas z tymi ludźmi nadają się do spalenia, a które jeszcze mają pobyć z nami albo mamy się z nimi pożegnać w inny sposób – może podarować je komuś, sprzedać, czy zakopać w ziemi albo wrzucić do rzeki (o ile jest to przedmiot, który natura szybko zdegraduje).

Foto – Doman Rynkiewicz

Podczas spalania przedmiotów ważne jest byśmy nazywali na głos to z czym się żegnamy – z jakim człowiekiem, z jaką jakością, z jakimi emocjami dotyczącymi relacji. Możemy zrobić to intuicyjne albo użyć formuły „Oddaję ogniu …”. Mogą się pojawić różne emocje, czasami są też doznania w ciele w postaci drgawek, sztywnienia mięśni, rozluźnienia, ścisku w gardle, ciężkości, podniesionej temperatury albo na odwrót – wychłodzenia ciała. Co by się nie działo trzeba to przepuszczać przez siebie, nie blokować transu. Jeśli z powodu jakiś doznań pojawi się w tobie strach to zauważ go, nazwij i pobądź w nim. Przyjmij go jako część siebie, z akceptacją ale i wewnętrzną postawą, w której go przekraczasz. Tak samo z każdą inną emocją, która wystąpi. Jeśli pojawi się gniew to dobrze jest sobie pokrzyczeć do ognia lub w kierunku ziemi czy powietrza (nigdy w innych uczestników).

Trzeba również pamiętać o podziękowaniu za te doświadczenia innym jak i sobie. Wdzięczność kieruje nas w procesie do przestrzeni serca i pomaga przyjąć z akceptacją to co się wydarzyło albo w ogóle zobaczyć pozytywny biegun danego doświadczenia. Następnym, integrującym krokiem będzie przywołanie pozytywnych jakości, które zapraszamy do naszego życia. Zawsze kiedy się z czymś żegnamy, pozostaje pusta przestrzeń, którą warto świadomie wypełnić czymś nowym, by nie powrócić do starych nawyków i tendencji. Te 3 kroki: pożegnanie, wdzięczność i afirmacja nowego, prowadzą nas do naszej wewnętrznej mocy.

Przykład:
Podczas jednego z rytuałów spaliłem sporo swoich rysunków i wierszy reprezentujących mój cień i różne ciężkie energie. Przyświecała mi intencja odblokowania swojej kreatywności na nowe, czystsze jakości. Poprosiłem towarzyszy o zrobienie mi kilku zdjęć upamiętniających proces, tym samym robiąc od razu z tego akt artystyczny.

Po rundce spalania rzeczy każdego z uczestników można popracować jeszcze w kręgu standardowo z „talking stick’iem” skupiając się na jakościach wewnętrznego ognia – docenić i nazwać swoje osiągnięcia, wyznaczyć kolejne cele, wysłać w świat modlitwy i intencje związane z manifestacją, aspektem męskim czy relacją z tatą albo z mężczyznami. W kręgu pracujemy z poszanowaniem głosu osoby mówiącej, czyli wypowiada się tylko ten kto ma „gadający kij”, a reszta go słucha. Bez oceniania, doradzania czy atakowania. Każdy mówi o sobie z serca.

 

Korzyści i integracja ceremonii

Spalanie, szczególnie do tej pory bliskich nam przedmiotów, z którymi się zżyliśmy, pozwala przebudować nam naszą tożsamość oraz emocjonalną pamięć zdarzeń. W efekcie czego może pojawić się w nas więcej zdrowego dystansu do minionych chwil, poczucie uwolnienia od tego co ciążyło i ściągało naszą głowę w przeszłość. Naturalnie więcej naszej energii osadzi się w tu i teraz i łatwiej też będzie ukierunkować ją na przyszłość.
Sam akt spalenia czegoś co było z nami przez długi czas daję poczucie wolności w decyzyjności. To nie przywiązanie czy przedmioty rządzą nami – to my zarządzamy nimi, my decydujemy o tym czego chcemy, a co jest nam zbędne. Ten akt pięknie przywraca samostanowienie, wzmacnia wolę i przypomina też o jasnym mówieniu „tak” i „nie”, czyli o zgodności jak i asertywności.

Palenie obrazu, który reprezentował cień relacji z byłymi partnerkami oraz stany dysocjacyjne (foto – Jakub Stąpór)

Dodatkowo w trakcie procesu ogień konfrontuje nas też z cieniem – z tym co ciężkie, niewygodne, wstydliwe, bolesne. Daje nam przestrzeń na uświadomienie sobie i wyrażenie tych emocji, które do tej pory spychaliśmy.
W zależności od tematów, które bierzemy na tapetę i przebiegu procesu następnego dnia możemy czuć się uwolnieni i odświeżeni albo zmęczeni, obolali i „pochorowani” – typowy proces integracji przy niektórych mocnych uwalniających procesach, w których zaszło mocne oczyszczanie na poziomie komórkowym. Tak czy siak warto mieć luźny następny dzień tak by na spokojnie pobyć ze sobą i odpocząć po dobrze wykonanej robocie 😉

 

Kiedy brać się za taki rytuał?

Najczęściej i najsensowniej jest przystępować do ceremonii ognia po rozstaniach oraz w momencie żegnania się z ludźmi i starą tożsamością już po przejściu pierwszych stadium żałoby po utratach innych bliskich osób. Ten rytuał służy świadomemu przejściu do kolejnego etapu życia, ponieważ poza oczyszczaniem emocji, daję też nam często nowe wglądy i pozwala określić kierunek w jakim chcemy dalej podążać. Jest on szczególnie ważny po zakończeniu związku partnerskiego, albowiem pomaga nie uwikłać się drugi raz w te same jakości czy podobną dynamikę związkową. Innym momentem życiowym, kiedy może się przydać będą przeprowadzki oraz momenty mocnych, radykalnych zmian życiowych jak wychodzenie z uzależnień, z toksycznych relacji czy miejsca pracy.

 

Pamiętajcie kochani by zbierać na ogień gałęzie porzucone przez drzewa czy te z martwych drzew oraz by skrupulatnie zgasić na koniec ognisko uprzednio domykając ceremonie podziękowaniami dla ognia i siebie nawzajem. Powodzenia na drodze ku manifestacji siebie!


O autorze:

Jakub Stąpór – prowadzi w różnych miastach Polski wykłady o legalnych roślinach psychoaktywnych – „Alchemia Psychoaktywności” oraz o pracy z energią poprzez różne narzędzia i techniki uzdrowicielskie – „Praktyki energetyczne” jak i panel dyskusyjny dotyczący szamanizmu – „Duchologia i szamańskie terapie”, a także warsztat – „Dary Powołania – opowieści 4 żywiołów”.

Pracuje indywidualnie i grupowo z ludźmi z całej Polski pomagając w integracji cienia. Jego sesje oraz warsztaty mają charakter podróży transowych, podczas których prowadzony przez pole korzysta z ustawień systemowych, medycyny kręgu, kontaktu fizycznego, werbalizacji i różnych technik terapeutycznych pomagając w dotarciu do wypartych emocji i uwolnieniu ich, transformacji przekonań oraz uzdrowieniu rodu i pojednaniu się z przodkami.

Promuje też męskie kręgi organizując je i trzymając jako strażnik.

Kontakt:
e-mail: herku@vp.pl
tel.: 720 899 185

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *