Rytuały oczyszczania i odcinania relacji

Relacje ma każdy z nas i dla każdego są jedną z głównych płaszczyzn subiektywnej rzeczywistości. Czasem tkwimy w nich zbyt długo w tych samych schematach i zaczyna nam to ciążyć. Niektóre relacje naturalnie kończą się na pewnych etapach życia – nie mają już dłużej miejsca bytu. Wraz z naszą chęcią i pracą nad rozwojem osobowości i różnych płaszczyzn życia zmienia się też to jak postrzegamy relacje, czego w nich szukamy, co do nich wnosimy czy na co się już więcej nie godzimy.  

 

Po co i kiedy robić rytuały oczyszczenia/odcięcia?

Rytuały, które wam tu opiszę można robić zarówno kiedy pozostajemy z kimś w relacji, ale szukamy nowej dynamiki jak i wtedy, gdy relacja z kimś się skończyła i potrzebujemy domknąć ten temat w sobie oraz oczyścić swoje pole mentalno-emocjonalne. Podczas takiego rytuału oczyszczamy swoje czakry, energetykę, uzdrawiamy serce, stawiamy granice, odblokowujemy się z kreatywnością i działaniem, wyrzucamy z głowy nie swoje przekonania, a czasami też oczyszczamy seksualność i po prostu integrujemy na nowo swoją tożsamość.

 

Możemy robić je na relacje:

  • rodzinne – rodzice, rodzeństwo, dzieci, dziadkowie i pozostali członkowie rodziny
  • romantyczne – partnerzy, kochankowie
  • przyjacielskie i koleżeńskie
  • karmiczne
  • autorytarne – relacja mistrz-uczeń, pracownik-szef, ministrant-ksiądz itp.

 

Rytuały oczyszczenia robimy, kiedy:

  • nie służy już nam dłużej dana dynamika relacji i chcemy pójść w nowe jakości
  • nawarstwiło się dużo tematów i trzeba poczyścić głowę i emocje
  • zebraliśmy od jakiejś osoby dużo ataków energetycznych, werbalnych czy fizycznych
  • chcemy się od kogoś odciąć
  • po rozstaniach i zakończonych relacjach
  • przed wejściem w nowy związek – czyszczenie połączeń seksualnych po byłych partnerach i kochankach
  • transformujemy osobowość z nastoletniej w dorosłą

 

Jak to wygląda w praktyce?

Takie rytuały możemy przeprowadzić przynajmniej na 3 sposoby. Każdy z nich ma swoją strukturę, ale musimy przede wszystkim posiłkować się w nich swoją intuicją.

 

Sposób nr 1 – Czyszczenie połączeń na czakrach

Usiądź do medytacji i wyobraź sobie, że przed tobą siedzi osoba, z którą pragniesz oczyścić relacje. Kiedy już ustabilizuje się jej obrazek w twojej głowie, wyobraź sobie, jak pomiędzy twoją a jej/jego czakrą podstawy jest lina energetyczna łącząca was na tym poziomie. Jakikolwiek kolor się pojawi, taki jest właściwy – wcale nie musi być czerwony.

Przecinasz to połączenie nożycami lub mieczem albo wypalasz je ogniem – jak ci wygodniej. Możesz powiedzieć do tej osoby – „Oddaję ci twoją energię na poziomie czakry podstawy, zabieram moją energię na tym poziomie” i zwizualizuj sobie cząstki energii wędrujące do tej osoby i do siebie, tak by między wami w tym miejscu powstała luźna, pusta przestrzeń.
Inne przydatne afirmacje: „Tutaj nasze drogi się rozchodzą”; „Daję ci przestrzeń jak i sobie”; „Byliśmy blisko, teraz decyduję się na odległość”; „Puszczam cię wolno – idź swoją drogą; a ja pójdę swoją”. Czakra podstawy tyczy się tematów terytorialnych, czyli wspólna droga lub wspólne mieszkanie i wszelakie zależności jakie to ze sobą niesie.

To samo robisz na poziomie połączenia między waszymi czakrami sakralnymi. Tutaj zazwyczaj odcina się połączenia seksualne – czasem energię seksualną w twoją stronę, a czasem wycofujesz tą, którą ty wysyłałeś/aś do kogoś. Możesz dodatkowo wyobrazić sobie ognisko w podbrzuszu, które oczyszcza 2 czakrę.
Ta czakra z kolei może też się tyczyć kreacji – czasami jedna osoba podpina się tutaj drugiej jak nie umie kreować po swojemu albo ma jakieś problemy z finansami.
Tutaj też jest stosunek do swojego ciała – pozwól sobie na te emocje, a następnie zaafirmuj – „uczę się przyjmować moje ciało takim jakie jest”; „dziękuje ci ciało, że znosisz to wszystko co sobie robię”; „doceniam twoją siłę i uczę się widzieć w tym piękno”; „pozwalam sobie na odczuwanie przyjemności w moim ciele” itp.

 

Później splot słoneczny – tniesz lub wypalasz połączenie. Czasem trzeba postawić tu granice i nazwać dokładnie po imieniu na co się już więcej nie godzisz, z czego rezygnujesz. Czasem z kolei trzeba przyjąć swój cień, w którym to mogłeś manipulować albo przekraczać granicę – wystarczy, że to zobaczysz i dopuścisz do świadomości z akceptacją, że też masz w sobie taki kawałek. W relacjach romantycznych może okazać się, że podbijałeś/aś drugiej stronie energię działania i sprawstwa – tu też trzeba wycofać swoją energię do siebie. Lub w drugą stronę – zaciągałeś/aś od kogoś poczucie pewności siebie czy wiarę w siebie. Trzeba tu wycofać ten ruch i skupić się na budowaniu tego w sobie.
Przydatne afirmacje: „Wybieram sprawstwo i samodzielność”; „Buduję swoją siłę poprzez zaradność”; „Ufam sobie realizując swe cele w materii”; „Wierzę, że może mi się udać”.

Następnie czakra serca – tutaj nie musisz przecinać całego połączenia. Wystarczy je trochę poobcinać po bokach i zostawić mały strumień, jeśli czujesz, że to dla ciebie dobre. W tym miejscu warto jest podziękować i przeprosić. Może też pojawić się jakiś ból w sercu albo smutek i trzeba te emocje przepuścić przez siebie.

Czakra gardła – tniesz/wypalasz połączenie tak jak przy niższych czakrach. Może pojawić się jakiś dźwięk w gardle – przepuść to przez siebie. Może kaszel albo ziewanie – nic nie blokuj. Mogą też pojawić się jakieś niewypowiedziane dotąd słowa, pretensje, żale, krzyk (gniew) itd. Cokolwiek by nie było, jasne czy ciemne, przepuszczaj i wyrażaj, aż się uspokoi i zharmonizuje.

I na koniec czakra 3 oka  – to samo, z tymże tutaj mogą pojawić się myślokształty i przekonania wzięte od 2 osoby. Wyrzucasz to z głowy, oddając tej osobie lub wrzucają do ogniska w wizualizacji. Przy okazji możesz zaafirmować sobie nowe przekonania, takie które są w zgodzie z tobą i cię budują. Jeżeli w jakiejś relacji byłeś/aś w figurze autorytetu, nauczyciela to wycofujesz swoją energetykę na tym poziomie i mówisz – „Masz prawo mieć swoje własne przekonania. Uznaję to, że nasze światopoglądy mogą się różnić”.
Przy tej czakrze może pojawić się też ból w uszach – są to wszystkie nieprzyjemne i krytyczne zdania, które usłyszałeś na swój temat od tej osoby. Tutaj podobnie – wyrzuć to z tej przestrzeni do ogniska.

Jeżeli poczujesz potrzebę to możesz zrobić też podobny zabieg przy czakrze korony, aczkolwiek nie jest to wymagane przy tym rytuale. Zrób jak czujesz.

Po wszystkim dziękujesz tej osobie jak i sobie i wracasz do ciała.

 

Sposób nr 2 – czyszczenie energetyki z połączeń i pocisków energetycznych

Siadasz do medytacji i zapalasz świeczkę – może być zwykły tealight. Wizualizujesz sobie na przeciw siebie osobę, z którą będziesz czyścić relację. Pojawia się świetlisty lub „niebiański” znak nieskończoności, przewrócona na bok 8 i ty siedzisz w środku jednego „brzuszka”, a w drugim ta osoba. W punkcie przecięcia wizualizujesz duże ognisko między wami. Wizualizujesz 8 tak długo, aż będzie stabilna. Czasami może być tak, że dana osoba w wizualizacji się wyrywa, atakuje, ucieka, płacze itp. To są właśnie te stare struktury z podświadomości, które będziesz czyścić. Czasem trzeba na to zareagować – albo powiedzieć coś miłego tej zwizualizowanej osobie, albo dyrektywnie kazać by się uspokoiła, bo masz robotę do wykonania – wszystko zależy od tego czego potrzebuje dana relacja i proces.

Następnie robisz bodyscanning – skanujesz swoje ciało od dołu do góry i sprawdzasz czy gdzieś są jakieś połączenia albo pociski. Tutaj można dać upust swej wyobraźni. Ja dla przykładu z racji mojego szamańskiego widzenia, wiele razy widziałem powbijane w siebie siekiery, strzały, kołki, sztachety, metalowe rury itd. Te pociski to nic innego jak negatywne myśli skierowane w twoją stronę oparte na silnych ładunkach emocjonalnych lub negatywnych przekonaniach co do twojej osoby.

Z kolei jeśli widzisz połączenie to je przecinasz (warto wykonać też manualnie ruch ręką z wczuciem) i pozostałość wyciągasz z siebie wrzucając do ognia (znowu robisz to fizycznie ręką tak jakbyś chciał coś wrzucić do świeczki). Z pociskami podobnie – wyciągasz i wyrzucasz do ognia. Za każdy razem wrzucając coś do ognia mówisz „Spalam to w Źródle” lub „Spalam to w Słońcu” – jak ci wygodniej. Czasem też możesz widzieć ranę po tym miejscu, z którego coś wyciągałeś/aś, więc „zasklepiasz” to dłonią wizualizując sobie jak się to uzdrawia. Przy niektórych miejscach może pojawić się fizyczny ból albo jakieś emocje – przepuszczasz wszystko przez siebie. Robisz to czyszczenie dotąd, aż nie zobaczysz w sobie już żadnego połączenia ani pocisku.

Dopiero wtedy osadzasz się w sobie, dziękujesz tej osobie jak i sobie za wszystko co sobie daliście i pokazaliście w waszej relacji po czym dajesz jej odejść. Możesz zostać jeszcze chwilę w medytacji. Świeczkę, jeśli to tealight, zostawiasz by się wypaliła do końca, a jeśli jakaś większa to tak długo jak poczujesz.

Warto też zapalać świeczkę przez kilka kolejnych dni z intencją podtrzymania tego wypalenia nieaktualnych już struktur i energii. Gdyby coś wróciło po kilku dniach czy tygodniach to znaczy, że trzeba wrócić ponownie do rytuału i przetransformować też coś w swojej osobowości czy postawie względem tej osoby.

 

Sposób nr 3 – spalanie rzeczy związanych lub symbolicznie reprezentujących tę osobę

Bierzesz sobie jakiś przedmiot, który dostałeś/aś od tej osoby lub który symbolizuje ci ją.

Ważne! – może być tak, że pojawi ci się opór przed spaleniem niektórych przedmiotów. Wyczuj intuicyjnie, które się do tego nadają, a które warto zachować – kluczowe tutaj będzie to z jakiego miejsca dała ci to ta osoba, czyli czy był to czysty prezent z serducha, czy jednak poszło za tym coś więcej albo ten przedmiot ma w sobie jakąś energetykę z waszej relacji lub tej osoby. Może być też tak, że na daną chwilę nie będziesz jeszcze gotów/owa, by uświadomić sobie jakieś warstwy i stąd też może wynikać opór przed pozbyciem się któregoś z przedmiotów. W takim przypadku daj sobie czas.

Zdjęcie z mojej osobistej ceremonii

Podczas spalania przedmiotu warto jest nazwać po imieniu to z czym się żegnasz a propose tej osoby, np. żegnam smutek, żal, złość, zależność, szukanie w tobie tego i tamtego, oczekiwanie czegoś tam itd. Nazywasz wszystko tak jak ci przyjdzie równocześnie przepuszczając przez siebie stany emocjonalne i impulsy w ciele.

Następnie warto podziękować tej osoby za dobre rzeczy, które były w waszej relacji. Wdzięczność oczyszcza i wyciąga z cienia. Pozwala przekroczyć mechanizm dewaluacji, tak by obrazek stał się pełny, gdzie widzisz zarówno plusy i minusy w relacji i wyciągasz z tego wszystkiego lekcję, czyli wartość dodatnią

Ostatnim krokiem jest afirmacja pozytywnych, wspierających jakości, np.: „Przywołuję do mojego życia …” <- tutaj nazywasz wszystkie jakości, które chcesz w sobie zbudować i przyciągnąć do siebie. Może to być szacunek do siebie, umiejętność stawiania granic, zdrowa seksualność, niezależność finansowa, emocjonalna, mentalna, posłuch dla swej intuicji czy impulsów z ciała itd. Jest to kluczowy punkt w procesie transformacji, ponieważ zawsze miejsce pustki/czystki trzeba czymś świadomie wypełnić, by osobowość i energetyka stał się pełne, a proces został zintegrowany.

 

Objawy i efekty rytuału

Po dobrze wykonanym rytuale powinno pojawić się uczucie lekkości, oczyszczenia, świeżości, czystego umysłu, wzrost energii witalnej, radości, spokoju oraz klarowności w umyśle i percepcji. Warto pobyć w tym stanie, na tyle długo, aż poczujesz nasycenie tymi jakościami. Może też pojawić się zaduma i autorefleksje odnośnie swojej osoby.

Jeśli chodzi o efekty to można spodziewać się zmiany dynamiki relacji lub swoich struktur relacyjnych odnośnie przyszłych relacji. Wszystko zależy od tego na ile pozwolisz sobie rzetelnie wykonać pracę ze sobą i czego dotyczyła transformacja.

Przy relacjach, które nadal trwają mogą pojawić się jeszcze raz stare struktury zarówno w tobie jak i w drugiej stronie – to po, by wyjść z nich w materii i przyjąć odmienne strategie niż dotychczas. Mózg najlepiej uczy się poprzez działanie, czyli zmiany w zachowaniu oraz w świecie fizycznym.

 

Powodzenia w praktyce jak i w relacjach z innymi oraz ze sobą! <3


O autorze:

Jakub Stąpór – na swej ścieżce pracy ze świadomością korzystam z różnych technik terapeutycznych i duchowych dobierając je intuicyjnie w zależności od potrzeb osoby, która do mnie przychodzi. Jako szaman często kanalizuję przez siebie różne energie po to, by historia mogła opowiedzieć się w pełni lub w nowym świetle.

Od 2018r. pracuję indywidualnie i grupowo z ludźmi z całej Polski pomagając w integracji cienia i odkryciu swego potencjału. Sesje oraz warsztaty mają charakter podróży transowych, podczas których prowadzony przez pole korzystam z ustawień systemowych, archetypów, medycyny kręgu, kontaktu fizycznego, werbalizacji i różnych technik terapeutycznych pomagając w dotarciu do wypartych emocji i uwolnieniu ich, transformacji przekonań, przekroczeniu własnych mechanizmów obronnych, integracji aspektu męskiego i żeńskiego, odzyskaniu kontaktu z wewnętrznym dzieckiem oraz uzdrowieniu rodu i pojednaniu się z przodkami. Pracuję też na poziomie poprzednich wcieleń, transformacji karmy i usuwania paktów dusz.

Ponadto trzymam przestrzeń męskich i mieszanych kręgów, prowadzę kanał na Youtube oraz piszę artykuły. Zapraszam 🙂

Wydarzenia

Kontakt:
e-mail: herku@vp.pl
tel.: 720 899 185

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *